czwartek, 4 czerwca 2015

10 spraw o których niewarto rozmyślać podczas badania MRI.

Obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego, w zależności od części ciała którą badamy trwa około 45 minut. To dużo czasu, godzina lekcyjna wystarczająco długa, żeby się wynudzi. Wystarczająco długo, żeby się zdrzemnąć lub porozmyślać. Najlepiej jednak nie rozmyślać o rzeczach, na które nie mamy wpływu.
źródło: UCK Gdańsk
1. Nie myśl o wyniku, tego już nie zmienisz. Chyba, że zaczniesz się wiercić, wtedy wynik będzie zafałszowany, a przecież nie o to nam chodzi. 
2. Nie myśl więc o tym, że nie możesz się poruszyć a właśnie swędzi cię nos. To za chwilę minie. To za chwilę minie, a cholerne badanie będzie trwało dalej.
3. To nic, że przesiedziałaś dwie i pół godziny w poczekalni bo przywieźli z KOR'u nagły przypadek, to nic, że mija trzecia godzina, a ty wypiłaś tylko dwie kawy i burczy ci w brzuchy. To chwilowe i zaraz minie, a nagłym przypadkiem może być każdy z nas. Zaciśnij więc zęby i spokojnie leż.
4. Nawet jeśli boli cię dłoń od grzebania igłą w żyle w celu umieszczenia w niej wenflonu do podania kontrastu. Skoro pielęgniarka twierdzi, że masz "twarde żyły" to co na to poradzisz?
5. I co z tego, że przygotowujesz się do badania bardzo starannie. Zdejmujesz kolczyki i pasek z metalową sprzączką, zakładasz sportowy stanik, żeby metalowe fiszbiny nie powędrowały w stronę pola magnetycznego. Zakładasz nawet bluzę z plastikowym zamkiem, tą samą co poprzednio, tylko że tym razem strażniczka bezpieczeństwa prosi cię o jej zdjęcie bo na piersi dostrzega srebrny napis w którym może czaić się zdradziecki metal.
6. Leżysz więc tak w krótkim rękawku, bez ruchu, bez kocyka, choć o niego grzecznie poprosiłaś. Zimno ci? Nie myśl o tym. Ciesz się, że nie musisz tak leżeć nago.
7. Nie planuj co zrobisz jak już wyjedziesz z tej cholernej maszyny. Czy wracając wstąpisz do sklepu, co zjesz na kolację, czy przeczytasz wieczorem chociaż kilka rozdziałów zaległej książki? No bo co z tym wszystkim jeśli nie wypuszczą cię z pracowni? Każą usiąść i poczekać na lekarza?
8. No właśnie, dlaczego nie wzięłaś ze sobą książki? Aaaa! Przecież masz smartphona! W internecie znajdziesz coś do czytania, względnie posiedzisz na fejsie. Jednak to też ci się nie przyda, bo ani w poczekalni, ani w pracowni dostępu do sieci nie ma. Niewskazane jest zakłócanie urządzeń elektromagnetycznych.
9. Wygłuszające słuchawki na uszach, mające za zadanie tłumić łomot powodowany przez prądy płynące w cewkach umieszczonych w polu magnetycznym sprawdzają się średnio. Powstała z tych dźwięków melodia wprowadza w delikatny trans. Nie żałuj więc, że nie wzięłaś własnych zatyczek. Przyjmij to za dobrą monetę bo...
10. skoro to tak długo trwa, to dlaczego się nie zdrzemnąć? Zasnąć, przespać badanie, odpocząć.
I znowu niepotrzebnie zastanawiasz się jak tego dokonać w tym hałasie?
Rytmiczne stukanie na tle jednostajnego szumu tak dziwnie kołysze, trochę uspokaja, trochę wycisza, a trochę usypia. Trzeba poddać się temu nurtowi, wsłuchać się w siebie, maksymalnie odprężyć i nie myśleć o niczym. Łatwo powiedzieć, nie myśleć o niczym. Jak nie myśleć o 45 długich minutach, kurde ile to jeszcze będzie trwać? Nie wiem jak ja to dzisiaj przeżyję. Ja pierdziele, boli mnie tyłek!
- A pani to chce tu zostać na noc? Wstajemy, wstajemy!
- Co się stało? To już koniec?
- Aaaaa, przyyysneeeęło się! I co wygodnie?
- Jak cholera! Pani nigdy nie próbowała?
- Nie miałam tej przyjemności.
- Przyjemności?
- No w końcu to pani śpi a my pracujemy!
- Zamienimy się?